środa, 5 października 2011

Uwielbiam ażury! :)



Uwieeeeelbiam! Co widać na niniejszych zdjęciach ;) Ten pełen lekkości wisior aż się prosił, żeby go powołać do życia! Wuala ;P Dyndająca kropelka to naturalny, cudnie opalizujący niebieskościami, kamień księżycowy. Minerał otaczają zawijasy wpisane w okrąg na bardzo kreatywne sposoby ;p nawet Pani Od Matematyki nie wpadłaby na to ot co! (tak ta sama, która nie skróciła mnie o głowę za czytanie pod ławką...) Srebrzyste ażury wypinają się łapiąc światło, natomiast wklęsłe zakrętasy wypełnione oksydą przycupnęły na gładkiej powierzchni. Przyznam, że sporo się tu dzieje :) że nie wspomnę o ozdobnej ażurowej zawieszce uf...