środa, 12 października 2011

Pierścień - WĄŻ




Bardzo lubię motyw węża, jest niepokojący i złowrogi - a jednocześnie fascynujący, piękny i bardzo inspirujący. Nie jest to pierwszy wąż poczyniony przeze mnie, poprzednio był to cały wisior pełen wijących się gadów.



Główny bohater zawinął się w pokrytego łuskami "precelka" otulającego palec. Mimo, że pierścień jest spory i dosyć szeroki to jest niebywale wygodny :)
Spotkałam się z opinią, że delikwent ma "słodki pyszczek":) - noooo może faktycznie poziom sympatyczności jest tu ciut większy niż powinien u przedstawiciela tego gatunku ALE niech to nikogo nie zmyli, gdyż świdruje on otoczenie swoim złowrogim szkarłatnym spojrzeniem.

środa, 5 października 2011

Uwielbiam ażury! :)



Uwieeeeelbiam! Co widać na niniejszych zdjęciach ;) Ten pełen lekkości wisior aż się prosił, żeby go powołać do życia! Wuala ;P Dyndająca kropelka to naturalny, cudnie opalizujący niebieskościami, kamień księżycowy. Minerał otaczają zawijasy wpisane w okrąg na bardzo kreatywne sposoby ;p nawet Pani Od Matematyki nie wpadłaby na to ot co! (tak ta sama, która nie skróciła mnie o głowę za czytanie pod ławką...) Srebrzyste ażury wypinają się łapiąc światło, natomiast wklęsłe zakrętasy wypełnione oksydą przycupnęły na gładkiej powierzchni. Przyznam, że sporo się tu dzieje :) że nie wspomnę o ozdobnej ażurowej zawieszce uf...