niedziela, 29 sierpnia 2010

WISIOR - inspiracji naturą ciąg dalszy ;)




Oto prezentuję całkiem spory (zwłaszcza w porównaniu do poprzednich maleństw!) wisior inspirowany naturą. Jak już wspominałam zauroczyły mnie filigranowe srebrne listki, zatem pewne jest jak wiele miałam tu dzikiej frajdy :D Początkowo wahałam się czy wisior potraktować jako ewentualny komplet do liściastej broszki, lecz ostatecznie uczyniłam z niego twór niezależny i samowystarczalny. Jednym z powodów jest fakt, iż jakoś nie pasowały mi w nim cyrkonie, które miały być spoiwem łączącym oba biżu.


Z bliżej nieokreślonych przyczyn odczuwam pociąg by nosić ten wisior w najprostszy sposób - na rzemyku. Być może wydaje się to w jakiś sposób kompatybilne z prezentowanym motywem przewodnim - naturą ;) Oczywiście jak najbardziej istnieje możliwość noszenia wisiora na łańcuszku, poprzez dodanie do niego srebrnej "krawatki", co osoby bardziej w tym względzie konserwatywne uznać mogą za jedyny słuszny sposób ;D



Podobnie jak wcześniejsze wyroby wisior wykonany został ze srebra próby 999 i został radośnie zaoksydowany.

środa, 11 sierpnia 2010

Do boju!!!

Z wielką przyjemnością, z głową pełną pomysłów i tryskając optymizmem zakasuję rękawy i biorę się za nadrabianie biżuteryjnych zaległości ;))) Podczas twórczej abstynencji udało mi się zgromadzić pokaźne zapasy glinki w różnej postaci :) zatem do boju!!! :)