środa, 24 sierpnia 2011

Fuchur - Smok Szczęścia



Smocza bransoleta wykonana została na zamówienie :) Trafił mi się Klient z fantazją i zamiłowaniem do mitycznych stworzeń (dla mnie to nie lada gratka!). Zachwycił mnie jego pomysł i z lubością zabrałam się do pracy. Efekty widoczne na zdjęciach :) główny bohater wzorowany jest częściowo na azjatyckim i po trosze na chińskim smoku - taki mały mix ;)






Inspirowałam się również smoczą postacią z "Nie kończącej się historii" smokiem szczęścia - na cześć którego nazwałam bransoletę. Fuchur to twór ciepła i powietrza, "istota o niepohamowanej radości i mimo potężnych rozmiarów lekki jak letnie obłoki". Potrafił pływać "w podniebnych przestworzach jak ryby w wodzie", a widziany z ziemi przypominał "powolną błyskawicę". Śpiewał bardzo rzadko, a jego śpiew brzmiał jak "złoty grzmot wielkiego dzwonu" i wywierał na słuchaczach niezapomniane wrażenie. Był długi i giętki, ciało miał pokryte łuskami w kolorze masy perłowej z różowym i białym połyskiem. Jego ozdobami były długie wąsy u pyska, bujna grzywa i frędzle na ogonie. Ział niebieskim ogniem.


Poniżej kadr z filmu, przyznam, że filmowy smok nie do końca odpowiada opisowi, jest to dosyć luźna interpretacja ;)


czwartek, 11 sierpnia 2011

One Lovely Blog Award

Uwaga CHWALĘ SIĘ :)
Otóż otrzymałam wyróżnienie od bardzo sympatycznej blogerki Shenny
Najmocniej Ci dziękuję! Jest mi niezmiernie miło :)



Zasady, jakie wiążą się z przyznanym wyróżnieniem :
  1. Podajemy link do blogera, który przyznał nam wyróżnienie, wraz z podziękowaniem.
  2. Kopiujemy logo na swój blog.
  3. Wymieniamy siedem rzeczy o sobie.
  4. Nominujemy szesnaście innych blogów do nagrody.
  5. Zostawiamy komentarz u nominowanych z informacją o przyznanym wyróżnieniu.

1. uwielbiam czytać książki – wprost pożeram je z wielkim smakiem i bez opamiętania
2. nienawidzę kupować butów – sam zapach w obuwniczym nastraja mnie do hasania boso
3. jestem typem samotnika
4. leniuchowanie mnie uszczęśliwia więc walczę z lenistwem raczej bez przekonania ;)
5. najlepsze pomysły na biżuterię spadają na mnie w pociągu, staram się więc mieć przy sobie zawsze ołówek i notes – chociaż zdarzało mi się to i owo nabazgrać na bilecie ;)
6. czasem tak się wzruszam na filmach, że prawie się odwadniam… bo dobre katharsis nie
jest złe ;P
7. jestem zmarzluchem, uwielbiam lato – paradoksalnie jednak zima jest dla mnie bardzo
twórczym okresem wytężonej pracy a wiosna i lato budzą we mnie lenia (patrz pkt 4.)


Naprawdę nie potrafię wymienić tylko 16 blogerów zasługujących na wyróżnienie.
Obserwuję bardzo wiele blogów i na każdym można odnaleźć to COŚ powodujące szczękoopad lub podziwowytrzeszcz.

Naruszę więc zasady i nominuję:
WSZYSTKIE TWÓRCZE OSOBY Z PASJĄ KOCHAJĄCE TO CO ROBIĄ
(jak najbardziej zachęcam do wzięcia tego do siebie,
bo mówię do CIEBIE, CIEBIE i CIEBIE TEŻ)