wtorek, 18 stycznia 2011

Leśne Znalezisko


Tym razem chciałam zaprezentować coś zupełnie innego i odmiennego od czegokolwiek czym parałam się do tej pory. Ta "inność" polega między innymi na tym, iż prezentowana ozdoba przeznaczona jest dla mężczyzn (stwierdziłam, że nie mogę nikogo dyskryminować) ;) ale to nie wszystko. Wyjątkowy był materiał, na którym pracowałam, i który pieczołowicie oprawiałam w srebro - fragment poroża jelenia.

Podkreślam, że przy produkcji wisiora żadne stworzenie nie ucierpiało, gdyż:

Poroże jeleniowatych to wyrostki kości czołowych zbudowane z tkanki kostnej i zupełnie pozbawione substancji rogowej. Poroże składa się z pnia i odchodzących od niego odrostków. Co roku poroże jest zrzucane i odrasta ponownie.
Więcej informacji TUTAJ :)


W początkowym założeniu róg miał prezentować się bardzo minimalistycznie, a wręcz ascetycznie ;D Jednak znęciła mnie chęć podkreślenia leśnej genezy wisiora. Postanowiłam dodać proste, roślinne akcenty. Byłam niepewna efektu lecz uważam, że rezultat jaki uzyskałam jest co najmniej interesujący ;) (Tak, wiem... ach ta moja skromność... ;P )

Całość oksydowana i sumiennie wypolerowana. Natomiast sam element poroża pokryty został ochronną, bezbarwną warstwą chroniącą jego powierzchnię przed zarysowaniem.

Warto wspomnieć, że jest to ozdoba uniwersalna - może posłużyć jako wisior a zarazem jako oryginalny brelok (dla panów, którzy nie uznają biżuterii).